Dla Wszystkich Czytelników zainteresowanych wpisami o Paragwaju - znajdziecie je wszystkie oznaczone etykietą "Paragwaj" z prawej strony.
Für Alle Die nur über Paraguay lesen möchten - ihr findet alle Einträge an der rechte Seite "Etykiety" -> "Paragwaj"

niedziela, 2 listopada 2014

Kolejne spodnie orientalne / Paragwaj

Lubię takie spodnie, bardzo ale to bardzo :-)
Tym razem uszyte według tego schematu - wyszły świetnie :-) Obwód nogawki na dole wykroiłam mniejszy, a gumkę wszyłam luźną i jeszcze pasek spodni zrobiłam zdecydowanie węższy - tylko 4cm z tunelami na gumki. Tkanina to gaza bawełniana, od góry wszyłam w środek dodatkową "spódniczkę", jako podszewkę chroniącą od prześwitów.


poniedziałek, 20 października 2014

Szkolna spódniczka na defiladę / Paragwaj

Ciekawostki z życia w Paragwaju.
Defilada.

Luna, moja córka, musi chodzić do szkoły w "mundurku". Na szczęście dyrektorka szkoły do której chodzi Luna nie wymaga przesadnej "jednolitości" wyglądu uczniów - wystarczy, że noszą białe bluzki i granatowe spodnie/spódniczki. Tylko raz w roku wymagany jest konkretny strój galowy - na urodziny miasta Atyra co roku organizowana jest defilada wszystkich szkół. I tu dzieci uczestniczące w pochodzie muszą być ubrane w strój galowy. Ach! - na rozpoczęcie roku szkolnego też wymagana jest gala :-)
Spódniczkom galowym sprzedawanym w supermarkecie powiedziałam znowu zdecydowanie nie, ze względu na przeraźliwie sztuczną tkaninę z jakich zostały wykonane. A skoro już postanowiłam szyć sama, to oczywiście uszyta przeze mnie spódniczka musi starczyć na dwa lata przynajmniej :-) I tu zadałam sobie pytanie: czy można uszyć plisowaną spódniczkę na gumie??? ;-) Można :-))) Do paska o szerokości talii Luny dodałam tylko 15 centymetrów, żeby gumka nie za bardzo marszczyła spódniczkę, do niego doszyłam prosty karczek, a dopiero potem plisowaną część spódnicy.
Swoją drogą wszystkie dziewczynki z klasy Luny(i sporo innych dziewczyn) miały spódniczki na pasku, na którym ich mamy porobiły spore "zaszewki", bo każda z nich kupowała za dużą spódniczkę, która ma pasować jeszcze w następnym roku szkolnym, tym bardziej, że ten właśnie dobiega końca, a przez trzy miesiące wakacji dzieciaki pewnie sporo urosną ;-) Na tym tle dopasowana gumką spódniczka Luny prezentowała się całkiem nieźle! :-)))


poniedziałek, 6 października 2014

Szara spódnica maxi / Paragwaj

Stęskniłam się za szyciem długich spódnic i w trzy kwadranse stworzyłam kolejną do mojej już sporej kolekcji spódnic maxi :-) Ah! uwielbiam je po prostu! Ta uszyta jest z cieniutkiego dżerseju o ciekawym kolorze w ciapy. Ze względu na elastyczność i cienkość dzianiny dołu nie wykańczałam, bo moja maszyna nie poradziłaby sobie z tematem, a górę zmarszczyłam i doszyłam szeroką(4 cm) gumę jako pasek spódnicy.


poniedziałek, 22 września 2014

Musztardowa sukienka (plus torebka)

Sukieneczka o kroju ulubionym :-) Z super dzianiny od Isabelli :-) Wykrój odrysowany od kupnej bluzki i przedłużony do długości sukienki. Jedną sukienkę już z tego wykroju szyłam i niejedną z pewnością uszyję. Tym bardziej, że na całość potrzeba zaledwie metra tkaniny. Tylko następnym razem koniecznie muszę pamiętać o dodaniu kieszeni :-)


czwartek, 11 września 2014

Na koniec zimy / Paragwaj

Dzisiaj ostatni zimowy uszytek w tym roku. Choć spodnie uszyłam dopiero pod koniec lipca to i tak zdążyłam je ponosić :-) Polecam Wam gorąco polarowe spodnie na długie, zimne zimowe wieczory w domciu, z kubkiem grzanego wina w ręku, które też Wam polecam, chociaż sama już więcej go nie piję... no dobra herbata mate też jest świetna :-)))
Polar jest bardzo gruby, kolor nie za bardzo mój, ale ujdzie, bo spodnie domowe - materiał kupiłam w sumie dla Luny... No i świetny wykrój: model 112 Burda 3/2014. Popatrzcie i ocencie sami:

poniedziałek, 1 września 2014

Na czarno

Są trzy rzeczy, których nie mogę nosić podczas paragwajskiej wiosny i lata:
czarnego koloru (lub ograniczam go do potrzebnego minimum albo ubieram coś czarnego dopiero po zachodzie słońca),
dżinsów
i rozpuszczonych włosów.
Bo jest po prostu za gorąco!
Za to jesienią, a szczególnie zimą odbijam sobie te sprawy :-)
Uszyłam nawet czarną, prostą bluzę z punto. Korzystałam z wykroju na bluzę z psem z Papavero, w rozmiarze 34, bo chciałam żeby bluza nie była za obszerna. Zamiast psa naszyłam kieszeń. Jeśli ktoś szuka wykroju na prostą bluzę to polecam ten właśnie, tylko uważajcie na rękawy - są troszkę wąskawe.


poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Niebieskości dla dzieciaków / Paragwaj

Witajcie! :-) Ciężko żyć bez blogosfery ;-) Cały czas zaglądałam do Was, choć nie odzywałam się :-) 
I będę zamieszczać znowu posty, pewnie nie tak regularnie jak przed przerwą, ale blog ożyje i będzie żył swoim rytmem...

U Was pachnie jesienią, a u nas zima powoli dobiega końca - ostatni tydzień mieliśmy już codziennie po 30 stopni ciepła :-) Będzie więc kilka postów z zimowymi uszytkami zanim będą nieaktualne ;-)

Dzisiaj trzy uszytki dla dzieciaków i tak się złożyło, że wszystkim szyłam coś z niebieskim kolorem :-)

Tosca(córka sąsiadki): sukienka dresowa, góra sukienki to model na bluzę nr 616, skrojona w rozmiarze 129 z Burda dla dzieci 1/2013, spódnica to prostokąt. Na wyraźne życzenie rodzicielki sukienka ma długość maxi i wielkość niemalże też ;D sprawę ratuje pasek, który ściąga nadmiar tkaniny :-)