Spódnica na gumce, uszyta analogicznie jak pokazałam w tym tutorialu, tylko tym razem trochę węższa.
Przedwczoraj sąsiad zaorał pole więc zdjęcia spódnicy zrobione w porannym słońcu na ugorze ;-)
I jeszcze zdjęcia sukni przed przeróbką:
Blog o szyciu, które sprawia mi ogromną radość i o moim życiu w Paragwaju. Blog über meine Leidenschaft - Nähen und mein Leben in Paraguay.
Jak mi się te Twoje kiecki podobają!
OdpowiedzUsuńBardzo, ale to bardzo mnie to cieszy! :-)
UsuńZdecydowanie wybieram spodnice. Ten wzor jest swietny, ale na sukience wydaje mi sie za duzy. No i podziwiam, ze w tym goracu nosisz dlugie spodnice nawet jak maja spory rozporek :p
OdpowiedzUsuńPrzyznaję się bez bicia, że wszystkie moje długie spódnice latem noszę tylko na "wyjście" - tak na krótkie zakupy, lub na imprezkę, bo rzeczywiście przy tych temperaturach na co dzień przez cały dzień nie dałabym rady ich nosić - zdecydowanie za gorąco! ;-)
UsuńTak patrzę na Twoją figurę i zazdrość mnie zżera. Spódnica jest świetna, znacznie lepsza niż sukienka. Wzór śliczny.
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) A zazdrość niech Cię nie zżera! - widziałam sama, że Twoja figura też niczego sobie :-)
UsuńSuper wzór.... ale sukienka szczerze mówiąc też mi się podoba....:)
OdpowiedzUsuńSukienka w sumie też mi sią podobała, ale nie wiem dlaczego nie nosiłam jej, chociaż teraz jak patrzę na zdjęcia i mam bezpośrednie porównanie, to jednak spódnica podoba mi się bardziej :-)
UsuńPięknie się układa! Jako spódniczka zdecydowanie o wiele lepiej! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) Też tak uważam :-)
UsuńChyba też bardziej podoba mi się ten materiał w wersji spódniczkowej. Ładnie to tak sąsiadowi deptać po zaoranym polu? ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) No nieładnie, ale tak bardzo chciałam zrobić zdjęcia NIE na zielonej trawce ;-)
UsuńŚwietna ,ale u Ciebie cieplutko ,pozdrawiam Ewa.
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) Nie tylko cieplutko a nawet gorąco! :-) Pozdrawiam :-)
Usuńsukienka podoba mi się bardziej:P
OdpowiedzUsuńpozdraiam
Dla mnie, porównując zdjęcia przed i po, wygrywa jednak spódnica :-) Pozdrawiam :-)
UsuńFaktycznie spódnica wygląda dużo lepiej!
OdpowiedzUsuńSpódnica górą! ;-) Dziękuję :-)
UsuńDla mnie wszystko uszyte z tego materiału byłoby świetne - super z tymi wielkimi różami! I suknia i spódnica są super :-)
OdpowiedzUsuńTo fakt - materiał jest bardzo ciekawy! Sukni już nie ma ;-) Dziękuję :-)
UsuńSpódnice można nosić do różnych bluzek. Bardzo fajna spódniczka, i śliczny wzór na materiale. Do nas zawitała zima, chodzimy w ciepłych kurtkach ,a ty taka rozebrana ależ zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńDokładnie - właśnie ze względu na to, że do spódniczek można dobrać przeróżne bluzki i za każdym razem mieć inną kreację uwielbiam spódniczki! :-) Cieszę się, że spódnica Ci się podoba :-)
UsuńŚwitna! Piękne jest pierwsze zdjęcie!
OdpowiedzUsuńDziękuję Magdaleno! :-)
UsuńŚwietny materiał. I faktycznie spódnica wygląda lepiej :)
OdpowiedzUsuńTe róże są świetne :-) Spódnica - zdecydowanie spódnica ;-)
Usuńosobiście nie przepadam za taką długością maksi,jest dla mnie po prostu nie wygodna...
OdpowiedzUsuńmoże dlatego,że szybko chodzę i w takiej długiej kiecy mogłabym się zaplątać i przewrócić... ;/no jakaś taka wizja się przede mną roztacza jak patrzę na taką długą spódnicę ;)
dla siebie wolałabym długość 7/8 i dla spodni i dla spódnic.
a tego ugoru zazdroszczę... jak to jest stać gołymi stopami na świeżej ziemi? chyba fajnie...
buzi!!!!!!! :-***
A ja uwielbiam długość maxi - co do niewygody i wizji zaplątania się w spódnicy to jest to kwestia wprawy w chodzeniu w takiej długości! ;DDD
UsuńBose stopy i ziemia to super sprawa, a taka świeżo zorana... ah! U nas teraz tak sucho, że zaoranie nie wydobyło żadnej wilgoci i miałam wrażenie, że idę po piasku na plaży ;-)
ojjj spódnica zdecydowanie lepsza :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) Tak, tak - zdecydowanie, teraz sama to widzę i cieszę się, że suknię przerobiłam :-)
UsuńPodoba mi się bardzo:) Uzupełniona sesją zdjęciową, która do spódnicy pasuje doskonale.
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) Masz rację, że sesja pasuje do spódnicy, tak długo czekałam z obfoceniem tej spódnicy i teraz wiem dlaczego :-)
UsuńJak zwykle super. Spódnica o niebo lepsza a sesja - powalająca :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, dziękuję Mgiełko! :-) Bardzo miło mi czytać takie słowa :-)
UsuńPrzeróbka jak najbardziej na plus, w sukience wzór troszkę przytłaczał, a na spódnicy wygląda bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) Tak, to chyba jest to - top/bluzka do spódnicy fajnie przełamuje całość :-)
UsuńFajna spódnica i fantastyczna sesja :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :-)
Usuńfajna choć sukienka też mi się podobała
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) Sukienka nie była zła, ale cóż skoro jej nie nosiłam :-)
UsuńJa uwielbiam maxi spódnice, oj pobiegałabym sobie na bosaka po ciepłej ziemi :)
OdpowiedzUsuńJa też je uwielbiam :-) Latem w godzinach południowych i popołudniowych bieganie na bosaka po "gołej" ziemi jest niemożliwe - odparzenia stóp gwarantowane!
UsuńSpódnica idealna na paragwajskie warunki, i na nasze polskie letnie też! I podoba mi się zarówno przed staniem się spódnicą, kiedy była jeszcze sukienką, jak i w wersji ostatecznej:)) I na bosaka... no nie mogę, tyle tęsknot we mnie wzbudzasz tymi swoimi zdjęciami....
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) Prawie pół roku w roku mogę biegać na bosaka, skrzętnie to wykorzystuję :-), a Luna to ma stópki jak małpka niemalże ;-) i nie cierpi chodzić w butach!, choć z wiekiem jest z tym coraz lepiej, bo rozumie, że trzeba ;-)
UsuńFajna i w ładne wzory! Ale masz cudną pogodę:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :-) Oj cudna jest, ale czekamy na deszcz :-)
Usuńeh ... lato... ja też chcę ;) fajna spódniczka :) dzięki tej pogodzie możesz sobie poszaleć z tymi sukniami i spódnicami ,pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) Trafiłaś w sedno sprawy - dzięki tej pogodzie mogę poszaleć ze spódnicami i sukienkami! :-)))
UsuńŚlicznie układa się ten materiał. Wygląda na bardzo miły w dotyku. Przeróbka wyszła sukience na dobre!
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) To prawda - ten dżersej układa się naprawdę świetnie :-)
UsuńŚwietny miałaś pomysł na sesję zdjęciową "Róża na ugorze" świetnie brzmi i tak samo się prezentuje....
OdpowiedzUsuńa ja teraz muszę wkuwać słówka na niemiecki :(
Dziękuję :-) Sesja zdjęciowa trochę przypadkowa, a może mogę powiedzieć "intuicyjna", sama nie wiedziałam, że tak fajnie wyjdzie ;-)
UsuńSłówka na niemiecki - cóż za ból! Uczyłam się niemieckiego w liceum, ale nauczycielka była taka kiepska, a ja nie należałam do pilnych uczennic, które same z siebie... ;-), że po latach kiedy wylądowałam w Niemczech potrafiłam powiedzieć i zrozumieć najbardziej podstawowe słówka i wyrażenia... Tak, że można powiedzieć, że uczyłam się niemieckiego od zera, ale żyć z Niemcem to już jednak inna bajka jak uczyć się obcego języka :-)
piękny materiał więc sukienka jest ładna ale spódnica ładniejsza.Cudowna pogoda u ciebie, jak zawsze:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci ślicznie Mili :-)
Usuńwzór jest obłędny! :) spódniczka wyszła śliczna, ale suknia też była niczego sobie :) Bardzo lubię taką długość, w zasadzie - im dłuższa, tym lepsza :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) Ooooo! w takim razie witam w klubie fanek długości maksi! :-) Ta długość chyba uzależnia! ;-) Ja mam już niezłą kolekcję spódniczek maksi, jeśli chcesz je zobaczyć to w etykietach z prawej strony są pod "spódnica-maxi", zapraszam :-)
Usuńbardzo ładna spódnica! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :-)
UsuńŁadna spódniczka :)
OdpowiedzUsuńFajnie, gdy coś, w czym się nie chodzi można przerobić na inną rzecz :)
Dziękuję :-) Zdecydowanie fajnie! to jedna z lepszych stron szycia :-)
UsuńBardzo ładna spódnica wyszła, choć sukienka też nie gorsza. Ale rozumiem jak to jest w upale. Kiedyś też taką miałam ale z dwoma rozporkami. Na taką pogodę my musimy trochę poczekać. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :-) Miejmy nadzieję, że nie będziecie musieli zbyt długo czekać w tym roku na wiosnę i lato! :-)
Usuńmi się podobało i przed i po przeróbce, co w sumie nie jest dziwne bo uwielbiam wszelkie czerwienie i do tego ten kwiatowy wzór :). Model przed nosiłabym jednak raczej z paskiem, może wtedy by było wygodniej?
OdpowiedzUsuńTen cały ugór to wasz? Tam musi być tak pięknie :) i tyle przestrzeni! :)
Dziękuję :-) Ta suknia była po prostu źle skrojona, zbyt obszerna, pasek chyba niewiele by pomógł :-)
UsuńUgór nie nasz, to jest sąsiednia działka :-) Przestrzeni jest naprawdę dużo i to jest fantastyczne :-) Ale na polskiej wsi też można dużo jej znaleść ;-)
Och te Twoje spódnice... ta rzeczywiście wygląda świetnie, bardzo podoba mi się ten kwiatowy wzór :) Wolę ten materiał w postaci spódnicy... a może po prostu jak Iwona, to musi być spódnica - jakie by nie były to we wszystkich Tobie świetnie :):):) PS: Super sceneria do zdjęć :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Karolinko :-) Spódnica jest zudecydowanie moją ulubioną częścią garderoby! :-) Sceneria faktycznie udała mi się, tym bardziej, że pasuje do stylizacji(a raczej odwrotnie) ;DDD
UsuńPrzepiękna tkanina, cudo :D Spódnica z niej wygląda świetnie. No zazdroszczę aż :))
OdpowiedzUsuńTkanina jest super i dlatego wciąż szkoda mi było, że suknia leży w szafie nienoszona. Jestem bardzo zadowolona, że zdecydowałam się ją w końcu przerobić :-)
UsuńSłoneczko zagląda z Twoich postów do naszej całkiem nie zimowej ale jednak zimy. Sukienka byłaby mogła być, choć ja też wtrącę swoje trzy grosze i powiem, że wystarczyłoby ją "podkreślić" pod biustem a wydłużyłaby Cię optycznie.
OdpowiedzUsuńTo mogłoby być rzeczywiście to czego brakowało sukience! Ale teraz jest już za późno ;-)
UsuńBardzo ładna spódniczka. Też wolę spódnice - jakoś łatwiej skomponować z górą. Sukienki też szyję dwuczęściowe - z takiej samej tkaniny. Mogę sobie potem pokombinować jak mi się znudzi być monotematyczna :) . Pozdrawiam . Marta
OdpowiedzUsuńŚwietna pogoda ... Ech, pomarzyć tylko.
Dziękuję :-) To jest właśnie to co najbardziej lubię w spódniczkach - te kombinacje z górą i dzięki temu zdecydowanie więcej możliwości noszenia coraz to innych stylizacji :-) Pogoda i owszem świetna ale dla niej trzeba mi było opuścić Europę... Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za komentarz! :-)
Usuńta spódnica jest mega! jak patrzę na twoje zdjęcia to aż Ci zazdroszczę tego słonka i ciepełka :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję przepięknie! :-) Pozdrawiam :-)
UsuńJa bym tam takiej pięknej sukni nie przerabiała! bardzo ładny materiał!! Dlatego spódnica też musiała wyjść super! :-)
OdpowiedzUsuńTo prawda! :-) Materiał jest tak fajny, że spódnica też musi być w porządku ;-)
UsuńZ przyjemnością czytam Twojego bloga. Zapraszam na blog pisany od niedawna przez moje koty : puszkowewidzimisie.blog.pl
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Marta
Dziękuję i cieszę się ogromnie! Z przyjemnością zajrzę na blog prowadzony przez Twoje koty :D Pozdrawiam :-)
UsuńAle fajna spódnica! W tej formie zdecydowanie bardziej mi się podoba :) A te widoki...ah pięknie tam masz :) Pozazdrościć! :) Pozdrawiam :) i zapraszam do mnie :) http://vaylebyme.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :-) Witam serdecznie na moim blogu i dziękuję za zaproszenie do Ciebie :-) Pozdrawiam :-)
Usuńno cóż w skrócie rzecz ujmując ładnemu we wszystkim ładnie
OdpowiedzUsuńHahaha tak dobrze nie ma - przecież ja pokazuję się Wam tylko w tym w czym jest mi ładnie! ;-)
Usuńaaaaaaaa, CUDOWNA!!!!!!!!!! Po prostu marzenie. Sukienka też była fajna, ale wolę wersję spódniczkową, jako fanka właśnie spódniczek:) Dodatkowo, fajna sesja fotograficzna.
OdpowiedzUsuńPrzeszłabym się po takiej ziemi i powdychała ciepłe powietrze.
Buziaki!:)
PS. Idę na tutorial:))
ooooooo! dziękuję :-) Parę sukienek maxi uszyłam i stwierdzam, że jednak spódnica jest lepsza - sukienki większość czasu wiszą w szafie, spódnice wszystkie są regularnie noszone :-)
UsuńP.S. Teraz będą Tobie tutoriale potrzebne - na szczęście znajdziesz ich wiele w necie, ja dzięki nim szybko nauczyłam się szyć! :-)
Buziaki :-)
Fajna spódnica, ostatnio doszłam do wniosku że na to lato zaopatrzę się w kilka :) i taką kolorową ,jak Twoja tęż sobie uszyję :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) Będziesz bombowo wyglądała w takich spódnicach, czekam na Wasze lato i na Twoje uszytki ;-)
UsuńŚliczna spódnica, piękna tkanina. Słońce , palmy i zaorane pole.........to co mnie jara, ha ha... ♥
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) Zdecydowanie miłe okoliczności przyrody! :-)
UsuńPrezentuje się ślicznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńStrasznie super świetnie w niej wyglądasz :D :)
OdpowiedzUsuńfajna, uniwersalna spódnica:)
OdpowiedzUsuń