Torebka na urodziny sąsiadki
Na muszkach projekt prezentów do Europy zakończył się. Ale luty trwał jeszcze przez trzy dni...Dostaliśmy zaproszenie na urodziny do paragwajskiej sąsiadki. Chciałam jej coś kupić. A że był to akurat początek roku szkolnego, pomyślałam o torbie do szkoły. W sklepach nic mi się nie podobało, a mój mąż powiedział, że przecież mogę coś uszyć...
I rzeczywiście na tym stanęło. Krój na tą torbę podpatrzyłam w sklepie. Bardzo prosty, standardowy, wdzięczny i łatwy do szycia a przyjemnie wyglądający model:
Ale chyba tak miało być, bo druga torebka, uszyta dla dziewczyny, jest uważam odpowiedniejsza dla 14.-latki. Zresztą ocencie sami:
Obie fajne, choć ja dla siebie wybrałabym chyba drugą ;)
OdpowiedzUsuńA ja nie jestem fanką fioletowego więc z łatwością ją wydałam :-)
UsuńA ja lubię fiolety, ale dla siebie wybrałabym pierwszą:)
UsuńHa! Widzisz - i tu się zgadzamy :-)
UsuńNo piękne i widzę pięknie wszyty zamek, więc ja nie wiem co ty się czasem siebie czepiasz :) Super i masz rację, że ta druga kolorystycznie bardziej pasuje do 14 latki
OdpowiedzUsuńPs a ja chyba też sobie uszyje taką torbę jak u ciebie w tutku :)
Wiesz jak to jest - często jesteśmy wobec siebie krytyczni, może dlatego, że wiemy, że stać nas na więcej :-)
UsuńObie super, może dlatego, że są duże a takie uwielbiam. I do tego profesjonalnie wykonane :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :-) Mi bardzo podobają się duże torby i pewnie gdybym była w Europie i pracowała zawodowo śmigałabym w takich, ale tu w Paragwaju jedyne co muszę ze sobą nosić na wyjścia to portfel i klucze, więc pozostaję przy małych torebeczkach :-)
UsuńSerio??? To ja też chcę do Paragwaju! Bo moja torebka przypomina raczej plecak ze stelażem ;)
UsuńOj Mag! uśmiałam się :D jesteś niemożliwa ;-)
UsuńŚwietne torby, tę pierwszą też bym sobie zostawiła:) A druga urocza dla dziewczynki. Napracowałaś się, luty krótki, a Ty tyle uszyłaś:)
OdpowiedzUsuńCzerwono-pasiasta na prowadzeniu ;-) Muszę przyznać, że odetchnęłam z ulgą, jak już wszystko było gotowe, a luty się skończył :-)
Usuńgdzie sie to uczylas tak szyc jak profesjonalistka. moze kiedys zrob krokpo kroku takich toreb???Buziaki
OdpowiedzUsuńSzyć jak profesjonalistka to ja bym chciała :-)
UsuńChętnie zrobię krok po kroku do tych toreb, bo do nich nie potrzeba wykroju, więc każdy może skorzystać z takiego tutorialu bez problemów i są naprawdę łatwe do uszycia. Musisz tylko trochę poczekać, dobrze? :-)
Jednego tutka jak uszyć torbę już popełniłam: http://szycieija.blogspot.com/2013/05/jak-uszyc-torebke-tutorial.html
Obie torby są bardzo ładne! Ja też pierwszą zatrzymałabym dla siebie a druga jest śliczna i odpowiednia dla dziewczynki :))
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie skorzystam z tutka :))Pozdrawiam.
P.S.Ale daleko mieszkasz :D Dziękuję za miłe komentarze na moim blogu :)
Ja również dziękuję za miłe słowa :-) I serdecznie witam na moim blogu :-)
UsuńObie są świetne, ale faktyczne ta fioletowa jest lepsza dla 14-latki i jest pretekst, żeby ta śliczna w paski została u Ciebie :))
OdpowiedzUsuńTrafiłam do Ciebie po śladach Ewy z Ewkowa i bardzo mi się tutaj podoba. Twój blog jest pełen takiej fajnej pozytywnej energii.
Poza tym to świetnie szyjesz, ale to przecież oczywiste jest :)
Pozdrowienia serdeczne.
Oh! Dziękuję bardzo, za to świetne szycie i pozytywną energię szczególnie, o obydwie rzeczy staram się jak tylko mogę :-) Pozdrawiam i witam u mnie! :-)
UsuńObie fantastyczne .. myślę ,że dobrej dokonałaś zamiany .Ta z kokardą bardziej dziewczęca.
OdpowiedzUsuńSuper poradziłaś sobie też z zamkiem ...a wiem ,że nie jest to łatwa sprawa :)
Dziękuję, dziękuję - usłyszeć to od Ciebie dużo dla mnie znaczy :-)
UsuńZawsze to milej dostać takie prezent własnoręcznie robiony. Nikt nie będzie miał takiej samej torebki :) Obie są świetne :)
OdpowiedzUsuńTo jest chyba to co mnie najbardziej zachwyca w własnoręcznie zrobinych prezentach i w ogóle w szyciu - "Nikt nie będzie miał takiej samej(...)" :-)))))
UsuńJak zawsze wybrałaś piękne kolory, to już chyba Twój znak rozpoznawczy ;-)
OdpowiedzUsuń:D Tak intensywne kolory zaczęłam nosić chętniej dopiero tutaj, dzięki temu, że tyle słońca i światła :-) W Europie wybierałam najczęściej kolor czarny...
UsuńWyszły super :) i użyłaś ślicznych kolorków ostatnio też mam chętkę uszyć sobie na lato z płótna :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZachęcam do uszycia - na lato takie "szmaciane" torby najlepsze, bo można użyć fantazyjnej, kolorowej tkaniny :-)
UsuńKażda z tych toreb jest inna, ale obydwie są cudne:)) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńI to też lubię w szyciu, że z jednego modelu wychodzą tak jakby zupełnie inne rzeczy, jeśli użyjemy różnych tkanin :-) Dzięki i pozdrawiam :-)
UsuńWow!! Napisz mi proszę, jak w ten sposób wszyć zamek? Chciałam uszyć sobie taką torbę z zamkiem i nie wiem, jak mam wszyć ten zamek :(. Ja wybieram drugą :P.
OdpowiedzUsuńKasiu - czy jesteś w stanie poczekać z tym zamkiem trochę? Jestem w trakcie szycia i przygotowywania tutka jak uszyć taką torebkę. Zamieszczę go na pewno jeszcze w tym miesiącu...no chyba, że zdążę na jutro... :-)
UsuńBardzo ładne torebki- i jedna i druga :)
OdpowiedzUsuńMi podobają się też obydwie, ale, że nie przepadam za fioletowym... ;-)
Usuń