piątek, 26 kwietnia 2013

Suknia "bez wykroju" / Paragwaj

BURDA z lipca 1991 roku, model 135, pomysł na suknię z chust.
Początkowo też chciałam żeby moja sukienka była taka szeroka(140cm), ale wyszło inaczej :-) Okazało się, że dla mnie starczy jedna szerokość materiału. 
Sukienka próbna, domowa. Ale myślę, że jeśli znajdę odpowiedni materiał to będzie powtórka, bo wygląda ona całkiem efektownie, jest bardzo wygodna i przewiewna.






Po komentarzu Karoliny: "(...) jestem strasznie ciekawa nowych postów i opowiesci o życiu w Paragwaju! :)" zdecydowałam się, że będę zamieszczać TO I OWO z życia w Paragwaju. (Niekoniecznie pod każdym postem :-)) Będą to ciekawostki kulturowe i "klimatyczne", jak również te wzięte z naszego życia tutaj.
Jeżeli Wy, Drodzy Czytelnicy, macie jakieś pytania lub propozycje, jak ma wyglądać ta część moich postów, proszę piszcie :-) 
Dziś pierwsza odsłona:

Ciekawostki z życia w Paragwaju.    
Taras.
Taras to jedno z najważniejszych "pomieszczeń" tutaj. Na nim (przez większą część roku) je się, bawi, pracuje, wypoczywa, przyjmuje gości... W Paragwaju nie ma zwyczaju proszenia gości do domu! Wszelkie spotkania towarzyskie i imprezy okolicznościowe odbywają się na zewnątrz, bez względu na porę roku, jeśli pada uroczystość jest odwoływana.


U Paragwajczyków rolę tarasu spełnia czasami rozłożyste drzewo, dające dużo cienia, pod którym rozstawia się krzesła, rozwiesza hamak.







12 komentarzy:

  1. Sukienka bardzo udana. :) Podoba mi się ta tkanina w kwiaty. Tego Paragwaju strasznie Ci zazdroszczę. Sama też najchętniej bym spędzała cały rok na tarasie czy balkonie, ale niestety w Polsce to nie możliwe :/ Jestem zdecydowanie ciepłolubna.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję :-)
    Ja już jakoś nie mogę sobie wyobrazić, jak miałabym przetrwać zimę w Polsce...??? U nas teraz jesień i 20°C w nocy to dla mnie zimno ;-) Paragwaj to piękny kraj dla ciepłolubnych!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta sukienka to w sam raz na te "chłodne" noce - 20 stopni!! Jej - w Polsce to musi być naprawdę skwarne lato, żeby taka ciepła noc była:). Nie chowaj twarzy na zdjęciach :P.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tym chowaniem twarzy na zdjęciach to jest mi po prostu łatwiej - nie muszę się starać o "jako-taki" wyraz mojej gębusi ;-) i dzięki temu sesja zdjęciowa danej uszytki jest znacznie krótsza.
      Te 20 stopni odczuwa się tutaj troszeczkę inaczej jak 20 stopni w Polsce - znacznie "zimniej". Jest duża wilgotność powietrza i różnica temperatury właściwej i tej odczuwalnej dochodzi czasami do 10 stopni, np. latem 38°C odczuwa się jak 46, a zimą 15°C jak 8-10 stopni, a to dużo.

      Usuń
  4. Zazdroszczę łażenia na bosaka! A sukienka fajna, bardzo radosna. Tam na dole masz po bokach rozporki na nogi, jeśli dobrze wypatrzyłam?:)) Łydeczka spod takiej falbanki fajnie wygląda:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozbawiłaś mnie tą łydeczką :-)
      Rozporki są po obu bokach.
      A możliwość łażenia na bosaka przez większą część roku, to jedna z lepszych stron tutejszego klimatu :-)

      Usuń
  5. Fajne kolorki;]

    Zapraszam do mnie na konkurs:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękne są rzeczy z Twojej strony i jak fajnie, że pokazujesz proces ich tworzenia :-) Za zaproszenie do konkursu bardzo dziękuję, ale nie biorę w nich udziału, ponieważ nie jestem w stanie "odwdzięczyć się" tym samym z Paragwaju :-(

      Usuń
  6. bardzo ciekawa sukienka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czarodziejska - pokazuje co kobiece ale jednak wszystko skrywa ;-)

      Usuń
  7. Fajna ta sukienka! Muszę sobie strzelić taką :) Co do ciekawostek i zdjęć Paragwaju, to ja baaaaardzo chętnie pooglądam i poczytam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mega prosta do uszycia a i długość można dowolnie zmienić, także polecam :-) Paragwaj tutaj w ciągłej obróbce, mam nadzieję, że ciekawostki będą się Tobie podobać :-)

      Usuń

Zapraszam do komentowania - Wasze komentarze są dla mnie bardzo cenne - cieszą mnie bardzo, czy to pochwała czy konstruktywna krytyka :-)
Miło mi będzie, jeśli pozostawisz nawet najmniejszy ślad po swojej wizycie na tej stronie - i dziękuję za to bardzo! :-)