wtorek, 26 marca 2013

Czy to już?

O rany! Czy to już? Założyłam bloga?
Narazie nie mam technicznego pojęcia o jego prowadzeniu, robię wszystko na ślepo, ale nic to! Z czasem nauczę się tego i owego.
Tak było też z szyciem - na początku było ciężko teraz jest już dużo lepiej :-)
Sporo się już nauczyłam, dużo jeszcze przede mną! Ale szycie sprawia mi taką przyjemność, że z chęcią podejmuję to wyzwanie!
A blog będę traktowała jako archiwizację moich uszytek. No i chętnie pokażę co tworzę wszystkim zainteresowanym :-)

Nazywam się Iwona Dohrmann, mam 35 lat. Jestem szczęśliwą mężatką i mamą cudownej córeczki. Od ponad czterech lat mieszkamy w pięknym i słonecznym Paragwaju i właśnie tutaj rozpoczęła się moja przygoda z szyciem :-)


7 komentarzy:

  1. Witam!
    Paragwaj? Ale zazdroszczę :) Będę na pewno zaglądać do Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. a dlaczego aż tak daleko wyjechałaś. . ?
    Paragwaj.. hm..

    OdpowiedzUsuń
  3. bo tylko tak daleko jest ciepło i świeci słońce :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. pierwszy raz tu zawitałam i bardzo zdziwiłam się, co Ty robisz w tym Paragwaju? Siedzisz w domu, dzieci wychowujesz i szyjesz? A mąż tutejszy?

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj,cudowna kronika tego co robisz w tym dalekim kraju....
    Inspirujący blog i ciekawostki dot. kultury tego kraju...
    Czy wiesz,że właśnie skończyłam go czytać???
    Nie mogłam się oderwać,przeczytałam wszystko od "deski do deski" ,
    ale pora spać.
    W Polsce jest godz.2.59 a ja dopiero skończyłam czytanie.
    Pozdrawiam C ię serdecznie i mam nadzieję,że będe zaglądać tu regularnie.
    Masz śliczną córeczkę a sama jesteś niesamowicie zdolna,papapa
    Uściski z Polski :) ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wow! Dziękuję, dziękuję, dziękuję - piękniejszego komplementu nie mogłabym usłyszeć! :-) Witam Cię serdecznie u mnie na blogu, mam nadzieję, że nadal będę mogła Tobie coś ciekawego pokazywać :-) Pozdrawiam serdecznie, uściski z Paragwaju :-)

      Usuń

Zapraszam do komentowania - Wasze komentarze są dla mnie bardzo cenne - cieszą mnie bardzo, czy to pochwała czy konstruktywna krytyka :-)
Miło mi będzie, jeśli pozostawisz nawet najmniejszy ślad po swojej wizycie na tej stronie - i dziękuję za to bardzo! :-)