Sukieneczka o kroju ulubionym :-) Z super dzianiny od Isabelli :-) Wykrój odrysowany od kupnej bluzki i przedłużony do długości sukienki. Jedną sukienkę już z tego wykroju szyłam i niejedną z pewnością uszyję. Tym bardziej, że na całość potrzeba zaledwie metra tkaniny. Tylko następnym razem koniecznie muszę pamiętać o dodaniu kieszeni :-)
Blog o szyciu, które sprawia mi ogromną radość i o moim życiu w Paragwaju. Blog über meine Leidenschaft - Nähen und mein Leben in Paraguay.
poniedziałek, 22 września 2014
czwartek, 11 września 2014
Na koniec zimy / Paragwaj
Dzisiaj ostatni zimowy uszytek w tym roku. Choć spodnie uszyłam dopiero pod koniec lipca to i tak zdążyłam je ponosić :-) Polecam Wam gorąco polarowe spodnie na długie, zimne zimowe wieczory w domciu, z kubkiem grzanego wina w ręku, które też Wam polecam, chociaż sama już więcej go nie piję... no dobra herbata mate też jest świetna :-)))
Polar jest bardzo gruby, kolor nie za bardzo mój, ale ujdzie, bo spodnie domowe - materiał kupiłam w sumie dla Luny... No i świetny wykrój: model 112 Burda 3/2014. Popatrzcie i ocencie sami:
Polar jest bardzo gruby, kolor nie za bardzo mój, ale ujdzie, bo spodnie domowe - materiał kupiłam w sumie dla Luny... No i świetny wykrój: model 112 Burda 3/2014. Popatrzcie i ocencie sami:
poniedziałek, 1 września 2014
Na czarno
Są trzy rzeczy, których nie mogę nosić podczas paragwajskiej wiosny i lata:
czarnego koloru (lub ograniczam go do potrzebnego minimum albo ubieram coś czarnego dopiero po zachodzie słońca),
dżinsów
i rozpuszczonych włosów.
Bo jest po prostu za gorąco!
Za to jesienią, a szczególnie zimą odbijam sobie te sprawy :-)
Uszyłam nawet czarną, prostą bluzę z punto. Korzystałam z wykroju na bluzę z psem z Papavero, w rozmiarze 34, bo chciałam żeby bluza nie była za obszerna. Zamiast psa naszyłam kieszeń. Jeśli ktoś szuka wykroju na prostą bluzę to polecam ten właśnie, tylko uważajcie na rękawy - są troszkę wąskawe.
czarnego koloru (lub ograniczam go do potrzebnego minimum albo ubieram coś czarnego dopiero po zachodzie słońca),
dżinsów
i rozpuszczonych włosów.
Bo jest po prostu za gorąco!
Za to jesienią, a szczególnie zimą odbijam sobie te sprawy :-)
Uszyłam nawet czarną, prostą bluzę z punto. Korzystałam z wykroju na bluzę z psem z Papavero, w rozmiarze 34, bo chciałam żeby bluza nie była za obszerna. Zamiast psa naszyłam kieszeń. Jeśli ktoś szuka wykroju na prostą bluzę to polecam ten właśnie, tylko uważajcie na rękawy - są troszkę wąskawe.